Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG), najważniejsza spółka na krajowym rynku gazu, uruchomiło linię kredytową w Pekao. W czwartek spółka ogłosiła, że zawarła umowę kredytową z bankiem do kwoty 4,8 mld zł na 24 miesięce. Na taki krok koncernowi pozwoliła ustawa o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców paliw gazowych, przyjęta na początku bieżącego roku (skorzystano z gwarancji Skarbu Państwa).

Przeczytaj też: Rząd daje zielone światło dla fuzji Orlen-Lotos

Jak wyjaśnia spółka, sięgnęła po taki środek nadzwyczajny z powodu wysokich cen gazu na Towarowej Giełdzie Energii w Polsce i innych rynkach, ale nie tylko. W komunikacie wskazano, że ograniczenia nałożone na banki w postaci limitów w zakresie skali finansowania danego podmiotu, sprawiły, że objęto umowę gwarancjami Skarbu Państwa. W ten sposób Pekao nie narusza tzw. limitu koncentracji.

„Zarząd PGNiG na bieżąco monitoruje sytuację i spółka będzie podejmować dalsze działania w kierunku zwiększenia dostępnych źródeł finansowania, w tym kontynuacji korzystania z rozwiązań przewidzianych ustawą" – czytam w komunikacie.

Jeszcze pod koniec 2021 roku PGNiG informowało, że zaciągnęło trzy nowe kredyty na kwotę 2,7 miliarda złotych. Wtedy też padał argument o wysokich cenach na TGE i giełdach energii. „Środowisko wysokich cen gazu wpływa na zwiększone zapotrzebowanie spółek z GK PGNiG na środki pieniężne wynikające z tymczasowo zwiększonych poziomów należności i regulowanych zobowiązań za zakup gazu” – uzasadniała wówczas spółka.

Przeczytaj też: NIK wzięła pod lupę polskie plany na morską energetykę

Kredyty płynnościowe zawierane przez gazowy koncern to pokłosie kryzysu na rynku, który tylko pogłębiła rosyjska agresja na Ukrainie. Jednocześnie, informacja o linii kredytowej w Pekao została podana oficjalnie na dzień przed tym, jak ogłoszono plan fuzji Orlenu z PGNiG. Więcej o drugim, ważnym dla sektora w kraju połączeniu, można przeczytać w tekście: Warunki połączenia Orlenu i PGNiG ustalone. Jest plan fuzji.