Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
„Lex Izera”: Donald Tusk drwi z projektu, prezydent Jaworzna apeluje o rozsądek

Prezydent Jaworzna ostrzega przed „piekłem bezrobocia”, a aktywiści przekonują, że w Polsce są tysiące hektarów pod inwestycje w innych miejscach

W ostatnich tygodniach możemy śledzić batalię o las wokół Jaworzna. Rząd chce go przeznaczyć pod budowę fabryki samochodów elektrycznych. Aktywiści bronią terenu, widząc w nim wartość przyrodniczą. W sprawie tzw. „Lex Izera” zabrał nawet głos polityk opozycji, były premier Donald Tusk. Swoją opinią na temat wycinki lasu sprowokował prezydenta Jaworzna, Pawła Silberta do reakcji w mediach społecznościowych.

Z historią wokół wyboru i przygotowania terenu, a także opiniami kolejnych instytucjami zaangażowanych w przedsięwzięcie zapoznasz się w artykułach green-news.pl. Pisaliśmy też o sprzeciwie przedstawicieli Lasów Państwowych, decyzji Ministerstwa Klimatu, dofinansowaniu projektu Izera i specustawie. Stanowisko ElectroMobility Poland poznasz słuchając poniższego podcastu.

Zapytany w Gołdapi o sytuację w Jaworznie i konieczność wycięcia lasu Donald Tusk powiedział, że jego zdaniem, jest to kolejny przejaw „polityki rżnięcia” uprawianej przez Prawo i Sprawiedliwość. – Ustawa „Lex Izera” jest proponowana z myślą o przyszłej fabryce samochodów. (…) Morawiecki obiecał milion elektrycznych samochodów, więc wycinają setki milionów drzew, żeby postawić fabrykę (…). Wytną jeszcze setki milionów drzew zanim powstanie ten polski samochód elektryczny – mówił Tusk.

Na te słowa szybko zareagował prezydent Jaworzna, który jest zaangażowany w przygotowania terenu inwestycyjnego i prace nad ustawą:

„Szanowni Państwo – piszę do Was z wielkim bólem, gdyż zewsząd słyszę wypowiedzi i wystąpienia w sprawie specustawy nazywanej #LexIzera. Dlaczego z bólem? Bo reprezentuję samorząd, który jak mało kto przejmuje się nadchodzącą, a może nawet już trwającą katastrofą klimatyczną, a Wy, zupełnie bez podstaw, powtarzacie, że chcemy wyciąć w Jaworznie cenny las. To nieprawda” – zaznaczył Silbert we wpisie umieszczonym na Facebooku.

Przypomniał, że teren, o którym mowa, to hałda progórnicza, którą usypano w wyrobiskach kopalni piasku. Podkreślił, że nie ma w tym miejscu wód gruntowych, a drzewostan jest niskiej jakości. Wyjaśnił, że nie chciał przeznaczać pod inwestycję terenów rolnych, gdyż są miastu potrzebne.

„Panie Donaldzie Tusk – doskonale Pan o tym wie. Wiele miesięcy pracował Pan w jaworznickiej elektrowni malując kominy. W Jaworznie wiemy, że czas węgla nieuchronnie dobiega końca. Nie mamy złudzeń, że za kilkanaście, a może już za kilka lat stracimy ekonomiczny fundament miasta. Godzimy się z tym. Nie jesteśmy klimatycznymi egoistami” – napisał dalej Silbert.

Przeczytaj też: Komu w Polsce przeszkadzają strefy czystego transportu?

W rozmowie z green-news.pl prezydent Jaworzna dodał, że chce uchronić miasto przed „piekłem bezrobocia”. – Moim zadaniem jest pokazanie, że to przedsięwzięcie ma sens. Przed nami potencjalnie trudny moment związany z transformacją energetyki opartej na górnictwie. A przypomnę, że to właśnie górnictwo i energetyka od bardzo dawna stanowią gospodarczy fundament naszego miasta. Większość przychodów podatkowych gminy pochodzi z tych dwóch źródeł – wyjaśnił.

Przypomnę, że Koalicja Klimatyczna, Fundacja Frank Bold i Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot wystosowały apel do prezydenta Andrzeja Dudy, aby nie podpisywał specustawy. „Eksperci zwracają uwagę, że ustawa dotyczy teoretycznie 1250 hektarów lasów w Jaworznie i Stalowej Woli, jednak w praktyce regulacja uchyla furtkę do katastrofalnej praktyki instrumentalnego tworzenia i wykorzystywania prawa wyłącznie w imię wąsko pojętego interesu inwestorów. Na wejściu ustawy w życie straci bowiem nie tylko polska przyroda, ale także Skarb Państwa. W efekcie zamiany gruntów w Jaworznie i Stalowej Woli straty wyniosą nawet 0,5 mld zł!” – czytam w apelu.

Przeczytaj też: Program Mój Elektryk zaczyna zyskiwać popularność

– Projekt ustawy jest efektem wspólnych przemysleń przedstawicieli samorządu, regionu, Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, a po części być może też osób z Electromobility Poland i rządu. Ustawa jest napisana w taki sposób, żeby nie stworzyć precedensu, żeby nie można było w każdej kolejnej sytuacji, na życzenie wójta, burmistrza, prezydenta nagle wycinać lasów – wyjaśnił Paweł Silbert.

Koalicja Klimatyczna zarzuca prezydentowi Silbertowi kłamstwo dotyczące lasów na terenie wokół Jaworzna i przywołuje informację na temat sklasyfikowania ich w Banku Danych o Lasach. Jakie propozycje ma miasto? Co Lasy Państwowe mają dostać w zamian za teren pod budowę fabryki, czy terenem inwestycyjnym może zainteresować się inny podmiot niż EMP? To wszystko w 16 odcinku Green Podcast dostępnym poniżej

Zdjęcie: mat.prasowe EMP/PAP/M.Kmieciński

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies