Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Prezes PGNiG odchodzi. Jakie mogą być przyczyny?

Jako powód rezygnacji Jerzego Kwiecińskiego podano względy osobiste. Taka decyzja to spore zaskoczenie, choć według osób zbliżonych do sprawy losy prezesa gazowego giganta ważyły się już od jakiego czasu

Prezes gazowego koncernu PGNiG, Jerzy Kwieciński, rano w środę 21 października informował o nowej umowie z duńskim Ørsted na dostawy gazu do Polski, a już po południu złożył rezygnację z pełnionego od dziewięciu miesięcy stanowiska.

Przeczytaj też: PGE chce się pozbyć węgla już w 2021 r.

– Kontrakt z Ørsted będzie obowiązywał od 1 stycznia 2023 r. do października 2028 r. Jego całkowity wolumen to około 6,4 mld m sześc. gazu – mówił w trakcie konferencji prasowej. Jerzy Kwieciński zwracał również uwagę na wzrost wartości rynkowej PGNiG w ostatnim czasie.

Jako powód późniejszej rezygnacji Kwiecińskiego podano względy osobiste. Jego decyzję można uznać za zaskoczenie, choć według osób zbliżonych do sprawy losy prezesa gazowego giganta ważyły się już od jakiego czasu. Dlaczego? Prawdopodobnie chodziło o wizję przyszłości PGNiG. Trwają przymiarki do tego, by kontrolę nad koncernem przejął Orlen, spółka kierowana przez Daniela Obajtka. Na początku września spółki podpisały nawet list intencyjny ws. wspólnych inwestycji.

W branży energetycznej można było ostatnio usłyszeć dyskusje, czy koniecznie to Orlen ma przejąć PGNiG, czy może raczej powinno być odwrotnie. Dziennik Gazeta Prawna wskazuje wręcz na konflikt między Danielem Obajtkiem a Jerzym Kwiecińskim.

Przeczytaj też: Synthos plus Vattenfall równa się morskie farmy wiatrowe?

Jednocześnie widać, że umowy zawierane w ostatnim czasie przez PGNiG wykraczały poza horyzont czasowy ewentualnego przejęcia. Chodzi np. o umowę o zachowaniu poufności z ukraińskim Funduszem Mienia Państwowego, którą PGNiG podpisał 12 października. Spółka podała wówczas, że zamierza mocniej zaangażować się w projekty związane z eksploatacją węglowodorów na Ukrainie, a poszukiwania gazu planuje rozpocząć w pierwszej połowie 2021 r.

Orlen tymczasem ogłosił niedawno, że będzie dążyć do neutralności klimatycznej, a prowadzone przejęcia miałyby ten cały proces wspierać.

Do czasu wyboru nowego prezesa PGNiG pokierować ma wiceprezes spółki Jarosław Wróbel.

KATEGORIA
ENERGIA
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ
TAGI: ORLEN, PGNIG

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies