Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Czarny Piątek coraz bliżej. Jeśli dbasz o środowisko, tym razem odpuść sobie polowanie na okazje

Wszędzie reklamy, a w nich zniżki i promocje – to one skłaniają Polaków do kupowania odzieży i obuwia. A przecież najbardziej ekologiczna odzież to ta, którą już posiadasz

Produkcja odzieży i obuwia coraz mocniej obciąża środowisko naturalne, od kilku lat głośno mówi się o tym, że rosnący konsumpcjonizm nakręca branżę tekstylną zbyt mocno. To rujnuje planetę. Przemysł odzieżowy odpowiada za około 10 proc. globalnej emisji gazów cieplarnianych, degradację gleb, a do tego wymaga gigantycznych ilości wody i generuje miliony ton odpadów.

Przeczytaj też: Prezes H&M straszy skutkami ograniczania kosumpcji

Ludzie kupują za dużo, zbyt często, używają rzeczy krótko. Jak to wygląda w przypadku Polski? Odpowiedzi udziela raport „Rynek mody w Polsce. Wyzwania”, przygotowany przez KPMG.

Z raportu wynika, że 79 proc. Polaków kupuje nową rzecz przynajmniej raz na kwartał, a ponad jedna trzecia – raz w miesiącu. Większość Polaków (56 proc.) najczęściej zaopatruje się w ubrania w sieciowych sklepach odzieżowych, ale sporym zainteresowaniem cieszą się też internetowe sklepy z wieloma markami (29 proc.). Warto dodać, że rodacy w sieci nie tylko kupują, ale też szukają inspiracji i to na tym etapie zaczyna się ścieżka zakupowa. Nie powinno dziwić to, że młodsi konsumenci chętniej decydują się na zakupy w świecie cyfrowym.

Najważniejszym czynnikiem wpływającym na decyzje zakupowe nie jest potrzeba posiadania nowej rzeczy. Prym wiodą okazje i promocje – takie jak te, którymi sprzedawcy chcą skusić konsumentów przy okazji Czarnego Piątku. Na decyzję zakupową wpływ mają przede wszystkim cena, wcześniejsze doświadczenia oraz skład i jakość. W tym miejscu warto podkreślić, że co czwarty badany Polak zadeklarował, iż jest skłonny zapłacić więcej za ubrania ekologiczne (maksymalnie 20 proc. w stosunku do zwykłego, a zatem nieekologicznego produktu).

Polacy uważają, że zmniejszyć negatywny wpływ mody na środowisko można przez zmianę sposobu produkcji, wykorzystanie starych kolekcji czy opracowanie nowych materiałów. Co czwarty badany wskazał na zmniejszenie liczby kolekcji dostępnych w jednym roku, a co piąty na odejście od modelu biznesowego fast fashion. Co ciekawe, dla ponad połowy badanych znaczenie ma fakt, że odzież czy obuwie zostały wyprodukowane w Polsce. Badani są w stanie dopłacić, jeśli produkt powstał między Bugiem a Odrą. W pewnym stopniu i to można uznać za działanie proekologiczne.

Istotne jest to, że dwie trzecie Polaków oddaje potrzebującym ubrania, których już nie nosi. Jednak aż 20 proc. badanych zadeklarowało, że odzież wyrzuca. Co dziesiąty ankietowany niepotrzebne ubrania przerabia. Rozwiązanie to cieszy się największym powodzeniem wśró osób młodszych. Wciąż mało popularne jest oddawanie starych ubrań do sklepów w zamian za zniżki na zakup nowych.

Przeczytaj też: Chcesz coś zrobić dla klimatu? Nadaj ubraniom drugie życie

Raport KPMG pokazuje, że pozytywne, proekologiczne zmiany stopniowo następują, a ludzie zwracają już uwagę na kwestie środowiska w biznesie modowym, ale od zdefiniowana na nowo podejścia do zagadnienia zakupów droga wciąż daleka. Dlatego jeśli faktycznie chcesz coś zrobić dla Ziemi, omiń tym razem cały piątkowy szał zakupów. Ogłaszane przez sklepy obniżki to czysty marketing, a to właśnie pod jego wpływem łatwo kupić coś, czego w rzeczywistości wcale się nie potrzebuje.

Raport powstał na podstawie badania wykonanego w październiku 2019 r. Przeprowadzono je na próbie 1174 dorosłych mężczyzn i kobiet z 10 największych miast w Polsce.

KATEGORIA
STYL ŻYCIA
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies