Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Niemieckie pociągi napędzi prąd z morskich wiatraków. DB już ponad połowę energii bierze z OZE

Deutsche Bahn podpisał pierwszą taką umowę w swoim kraju. Docelowo chce przestawić się całkowicie na odnawialne źródła energii

Polskie Linie Kolejowe, które jasno zaczęły deklarować zainteresowanie kupnem energii z odnawialnych źródeł, nie są bynajmniej prekursorem w tej dziedzinie i mogą bazować na przykładach z zagranicy. Niemiecki przewoźnik Deutsche Bahn w ubiegłym roku 57 proc. zużytej energii kupił właśnie z OZE i jest największym odbiorcą zielonego prądu w swoim kraju. Pracuje nad tym, żeby ten udział zwiększyć.

Przeczytaj też: Koncerny paliwowe tylko malują się na zielono

Deutsche Bahn informuje o podpisaniu z innogy i RWE umowy na zakup energii z farmy wiatrowej na morzu. Kontrakt będzie obowiązywać przez pięć lat, począwszy od 2024 r. Zamówiona moc wynosi 25 megawatów, co odpowiada 4 turbinom wiatrowym. To osiem procent całkowitej produkcji farmy wiatrowej Nordsee Ost na Morzu Północnym (u wybrzeży Danii), która składa się z 48 turbin.

Przeczytaj też: PKP myśli o nowych rozwiązaniach z użyciem rowerów

Niemieckie koleje wpisały do swojej strategii, że od 2038 r. będą w 100 proc. zasilane energią z OZE. Nowa umowa, o której mówi obecnie Deutsche Bahn, jest pierwszym w Niemczech kontraktem PPA (Power Purchase Agreement – ang.) na mocy którego odbiorca biznesowy kupuje energię z farm wiatrowych na morzu. Oczekuje się, że tego typu kontraktów będzie przybywać w całej Europie. Dzięki nim odbiorcy mają dostęp do zielonej energii po stałych, coraz niższych cenach. Właściciele farm wiatrowych zaś stały zbyt i gwarancję spłaty kredytów zaciągniętych pod budowę.

KATEGORIA
E-MOBILNOŚĆ
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies