Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Fotowoltaika dalej będzie popularna. Nowy system rozliczeń może mieć pozytywny wpływ na jej rozwój w Polsce

Zmiany prawne, które zaczną obowiązywać 1 kwietnia, mogą być korzystne dla prosumentów – twierdzi Da Vinci Energy

Branżę fotowoltaiki (PV) w Polsce czekają poważne zmiany. Część ekspertów uważa, że nowe przepisy zahamują rozwój rynku prosumenckiego (osób wytwarzających energię na własne potrzeby w mikroinstalacjach OZE). Eksperci firmy Da Vinci Energy uważają, że będzie inaczej. Skąd ten optymizm? Koniec z przewymiarowanymi instalacjami, energia będzie odsprzedawana drożej, a niestabilna sytuacja na rynku surowców w Europie – wynikająca częściowo z ataku Rosji na Ukrainę – przyspieszy zwrot inwestycji w PV.

Przeczytaj też: Zamienią węgiel na wiatraki – ważna inwestycja firmy Solorza

Dlaczego dotychczas instalacje fotowoltaiczne były przewymiarowane? Żeby skutecznie obniżać rachunki za prąd. Prosumenci rozliczali się na zasadach opustów. Mogli odbierać z sieci nadwyżki wyprodukowanej energii, ale z uwzględnieniem „marży” wynoszącej od 20 do 30 proc. Dlatego też wiele systemów instalowano od razu większe o 20 proc., niż wynikało to z realnego zapotrzebowania. Nowy system rozliczeń ma spowodować, że instalowanie dodatkowych paneli nie będzie się opłacać. Da Vinci Green Energy wylicza, że pozwoli to zaoszczędzić osobom, które będą instalować PV po 1 kwietnia br. nawet ponad 5 tys. zł, czyli kilkanaście procent całej inwestycji.

Przeczytaj też: Tauron ma już gigawat mocy z samej fotowoltaiki

Firma zwraca też uwagę, że w związku ze zmianami cen energii, w nowym systemie rozliczeń, sprzedaż będzie się odbywać po wyższych stawkach. – Obliczyliśmy, że średnia arytmetyczna dla cen godzinowych na rynku dnia następnego za okres od 1 do 31 stycznia 2022 roku wynosiła 567,58 zł netto za MWh, czyli 70 groszy za kWh. To ponad dwukrotnie więcej, niż w najczęściej prezentowanych scenariuszach – wyjaśnia Krzysztof Lalik, dyrektor ds. Sprzedaży i Rozwoju Biznesu w Da Vinci Green Energy.

Trudna sytuacja na rynkach surowców energetycznych, wojna w Ukrainie, wysoka inflacja wpłyną na czas zwrotu inwestycji w fotowoltaikę. Da Vinci Green Energy uważa, że sumując wyższe ceny odsprzedaży i niższą kwotę inwestycji, przydomowa elektrownia zwróci się teraz szybciej niż te powstałe przed zmianami.

Jedno jest pewne, nowa rzeczywistość regulacyjna to doskonała okazja dla firm oferujących montaż instalacji i operatorów sieci dystrybucyjnej, by edukować swoich klientów na temat efektywności energetycznej i racjonalnego gospodarowania zasobami. Widmo odcięcia Europy od części dostaw ropy, gazu i węgla powinno nam uświadomić też, że OZE – nawet ze swoimi wadami – daje nam niezależność energetyczną, którą wcześniej dawał np. wydobywany w Polsce węgiel.

Zdjęcie: Jeremy Bezanger on Unsplash

KATEGORIA
ENERGIA
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies