Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Chiny chcą zasilać Igrzyska Olimpijskie wyłącznie zieloną energią. Niestety jest i druga strona medalu

Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Chinach nie będą tak zielone, jak zapowiadano. Agencja AFP informuje, że na inwestycje cień rzuca brutalne zagarnianie terenów rolniczych pod OZE

Chiny zobowiązały się, że zaplanowane na luty 2022 roku Zimowe Igrzyska Olimpijskie będą zasilane tylko zieloną energią. Mają to być pierwsze takie igrzyska w historii. Aby zapełnić lukę w systemie elektroenergetycznym, władze Chin zdecydowały się na przeprowadzenie szeregu inwestycji. Niestety, jak donosi Agencja AFP, Chiny podeszły do sprawy w znanym sobie stylu. Infrastruktura powstaje, i to na dużą skalę, ale dzieje się to bez poszanowania dla środowiska i mieszkańców.

Lokalni mieszkańcy cierpią. Są siłą zmuszani do oddawania ziemi pod budowę rozległych farm fotowoltaicznych i wiatrowych. Taka polityka powoduje, że w niektórych regionach rolnicy już teraz nie są w stanie utrzymać się ze swojej dotychczasowej pracy. Jeśli ktoś nie chce oddać ziemi po dobroci, jest z niej wywłaszczany, a najsilniej sprzeciwiający się trafiają nawet do więzień.

Przeczytaj też: Konkluzje po COP26, ważna deklaracja Chin

Chiny są największym na świecie producentem turbin wiatrowych i paneli słonecznych, a Zimowe Igrzyska Olimpijskie są postrzegane przez władze jako okazja do zaprezentowania zielonych technologii. Chiny liczą na to, że znajdą nowych nabywców na swoje energetyczne rozwiązania. W tej sytuacji dodatkowym elementem budowania pozytywnego wizerunku jest też zminimalizowanie lokalnie występujących zanieczyszczeń powietrza. Tutaj Chiny mają już pewne doświadczenie z Letnich Igrzysk Olimpijskich w Pekinie z 2008 roku. Dlatego też część inwestycji jest realizowana w bezpośrednim sąsiedztwie dużych miast.

Przeczytaj też: NIO zamiast ładować baterie woli je wymieniać

Warto dodać, że nie tylko ze względu na organizację igrzysk kraj zazielenia swoją energetykę. Do 2030 roku jedna czwarta produkowanej przez Chiny energii powinna pochodzić z OZE. Będzie to oznaczało podwojenie mocy wiatrowych i słonecznych w stosunku do stanu na rok 2021. Wymaga to pozyskiwania kolejnych terenów pod inwestycje. Pisaliśmy m.in. o gigantycznym projekcie OZE, który powstaje na pustyni Gobi.

Zdjęcie: ZHENGFAN YANG on Unsplash

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies