Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Japonia przy okazji Igrzysk Olimpijskich pokazuje się jako zielony kraj. Ekolodzy wytykają krwawe praktyki połowu wielorybów

Organizacje prozwierzęce apelują do władz Japonii o zaprzestanie komercyjnych połowów wielorybów. Zarzucają krajowi hipokryzję

Tegoroczne Igrzyska Olimpijskie w Tokio są promowane jako najbardziej zielone w dziejach. Tymczasem Humane Society International (HSI), międzynarodowa organizacja ochrony zwierząt, opublikowała list otwarty skierowany do premiera Japonii Yoshihide Suga, w którym wzywa Japonię do zaprzestania praktyki komercyjnego połowu wielorybów.

Aktywiści sprzeciwiają się okrutnej praktyce połowu wielorybów. Wśród sygnatariuszy, oprócz HSI, są Animal Welfare Institute, Cetacean Society International, Environmental Investigation Agency, Four Paws, ORCA oraz Whale and Dolphin Conservation.

Przeczytaj też: Reklamy Toyoty wprowadzały w błąd

Wieloryby żerują głęboko, a wypróżniają się bliżej powierzchni, dzięki czemu wspomagają rozwój fitoplanktonu. Pochłania on do 35 proc. dwutlenku węgla globalnie produkowanego przez ludzi. Co więcej, wieloryby przechowują w swych ciałach tony CO2 nawet setki lat po śmierci. Autorzy listu szacują, że przed powstaniem przemysłowego wielorybnictwa wieloryby fiszbinowe zatapiały w ten sposób nawet 1,9 mln ton dwutlenku węgla rocznie, co odpowiadałoby dziś emisji z ponad 400 tys. samochodów spalinowych. Tymczasem wielorybnictwo praktykowane w Japonii nie dość, że zmniejsza ilość tych pożytecznych zwierząt, to jeszcze zadaje im dodatkowe cierpienia przez okrutne metody połowu.

Przeczytaj też: Wodorowa rewolucja w Japonii

W 1982 roku Międzynarodowa Komisja Wielorybnicza (IWC) ogłosiła moratorium na komercyjne połowy, co uratowało kilka gatunków przed wyginięciem, jednak Japonia kontynuowała ten proceder pod pozorem badań naukowych. Szacuje się, że od 1987 roku japońscy wielorybnicy zabili w ten sposób ponad 15 tys. wielorybów. W 2019 roku Japonia wystąpiła z IWC i od tej pory prowadzi połowy komercyjne bez ograniczeń, łamiąc międzynarodowe zakazy.

– Jeśli spojrzymy poza podium olimpijskie, na którym wręczane są wykonane z recyklingowanych materiałów medale, zauważymy władze, które wbrew światowej opinii publicznej wciąż zezwalają na okrutne i przestarzałe komercyjne wielorybnictwo – przekonuje Iga Głażewska, dyrektorka polskiego oddziału HSI.

Wątek komercyjnego połowu wielorybów pojawił się niedawno w filmie „Seaspiracy".

Zdjęcie: Todd Cravens on Unsplash

KATEGORIA
EKOLOGIA
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ
TAGI: PRZEMYSŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies