Za każdym razem, gdy ogłaszany jest nowy program rządowych dopłat, padają pytania czy i jak rozliczyć podatek od dotacji. Dotyczy to między innymi trwającego od 2019 roku programu „Mój prąd” czy – od lipca br. – „Mój elektryk”. Pierwszy umożliwia uzyskanie dopłaty do domowej instalacji fotowoltaicznej, drugi – do kupna samochodu elektrycznego. W istniejącej dziś postaci „Mój elektryk” jest skierowany wyłącznie do osób fizycznych i dotyczy jedynie samochodów osobowych. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) wypłaca 18.750 zł nabywcom e-aut kosztujących do 225 tys. zł (posiadacze Karty Dużej Rodziny mogą liczyć na wyższe dotacje i brak limitu ceny). Z naszych informacji wynika, że do Funduszu wpłynęło już blisko 300 wniosków o dopłatę.

Przeczytaj też: W Łodzi dofinansowania do elektrycznych rowerów towarowych

Ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT) mówi, że dotacje z budżetu państwa lub budżetów jednostek samorządu terytorialnego są wolne od podatku. To samo dotyczy środków unijnych. Od 2019 roku do ustawy dopisano też jednoznaczny przepis, że dotacje z NFOŚiGW i funduszy wojewódzkich również korzystają ze zwolnienia. Ta nowelizacja usunęła wątpliwości dotyczące programu „Mój prąd”, choć również „Mój elektryk” jest obsługiwany przez Fundusz. Krótko mówiąc: dotacje z obu programów (i wszystkich innych rządowych, samorządowych i unijnych) nie są opodatkowane.

Przeczytaj też: Polskie firmy chcą mieć we flotach auta elektryczne

W planowanym nowym naborze „Mojego elektryka” znacznie rozszerzy się krąg uprawnionych (m.in. o przedsiębiorców, rolników i instytucje różnego typu). W dodatku poza samochodami osobowymi będzie można dofinansować także furgonetki, motorowery i motocykle, oczywiście wszystkie w pełni elektryczne. Na razie znane są założenia, szczegółów i, otwarcia naboru można się jednak spodziewać nie wcześniej, niż w ciągu kilku tygodni. Nadal jednak środki z dotacji będą nieopodatkowane, ponieważ ustawa o podatku dochodowym od osób prawnych (CIT) jest pod tym względem sformułowana tak samo, jak ustawa o PIT.