Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) ogłosił nowy program dofinansowania zakupu i leasingu samochodów elektrycznych pod nazwą „Mój elektryk”. Z dopłat będą mogli skorzystać przedsiębiorcy, organizacje pozarządowe, instytucje finansowe i badawcze, związki wyznaniowe, spółdzielnie, rolnicy, ale także osoby fizyczne. Krąg potencjalnych beneficjentów jest więc duży. Dofinansowaniem będzie objęte wyłącznie nabycie pojazdów w pełni elektrycznych.

Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar powołuje się na dane z Ministerstwa Klimatu i Środowiska, według których realizacja programu przewidziana jest na lata 2021-2026. Możemy spodziewać kilku naborów. Są już zapowiedziane na stronie instytucji.

Przecztaj też: Ekokonwersja to sposób na biznes, wie o tym David Beckham

Nabór wniosków będzie ogłoszony po potwierdzeniu przez Komisję Europejską zgodności całego programu z zasadami pomocy publicznej UE. Na razie Ministerstwo Klimatu nie podało, jaką kwotę będzie mieć do rozdysponowania, jaka będzie wysokość dopłat czy tryb składania wniosków. Trwa więc wyczekiwanie, mimo zapowiadanego wcześniej również na łamach green-news.pl przyspieszenia.

Nowością będzie możliwość uzyskania dotacji na pojazdy wodorowe (czyli również elektryczne, ale produkujące energię na pokładzie), ale z powodu braku infrastruktury do tankowania wodoru w Polsce jest to na razie możliwość tylko hipotetyczna.

Przeczytaj też: KPO pomija rowery? Dlaczego nie podążamy za trendem?

Poprzedni program dotacyjny (a właściwie zbiór trzech programów: „Zielony samochód”, „eVAN” i „Koliber”), ogłoszony przez NFOŚiGW rok temu przyniósł mizerny efekt. W całym kraju złożono tylko 262 wnioski o dotację na zakup e-aut dla osób fizycznych i 81 na elektryczne vany dla firm. O dopłatę do elektrycznej taksówki ubiegał się tylko jeden wnioskodawca. Łącznie na te trzy programy wykorzystano ledwie kilka procent planowanego budżetu. Tymczasem sam rynek samochodów elektrycznych rośnie. Obecnie w Polsce zarejestrowanych jest ponad 25 tys. e-aut (osobowych i dostawczych), z czego prawie połowa to pojazdy w 100 proc. elektryczne, a reszta - hybrydy plug-in. Większość z nich zarejestrowano w ostatnich dwóch latach. Ponieważ cena pojazdów jest wskazywana jako jedna z barier rozwoju elektromobilności, powodzenie programów dotacyjnych ma znaczący wpływ na dalszy rozwój tego sektora.