Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Tesla znowu ma problemy. Tym razem budowę fabryki pod Berlinem wstrzymały hibernujące węże

Pierwotnie planowano, że Gigafactory 4 rozpocznie produkcję w połowie 2021 roku

Po kilku miesiącach względnego spokoju, Tesla ponownie zmaga się z problemami przy budowie pierwszej europejskiej Gigafabryki. Niemiecki sąd nakazał amerykańskiej korporacji wstrzymać wycinkę drzew, o co wnioskowali proekologiczni działacze z organizacji NABU i Zielonej Ligi. Przekonują oni, że działalność Tesli zagraża hibernującym w okolicy wężom i jaszczurkom, w tym chronionemu gniewoszowi plamistemu.

Przeczytaj też: Polska firma weźmie udział w budowie Gigafactory pod Berlinem

Spór dotyczy ponad 80 hektarów lasu. Przy zastosowaniu przemysłowej wycinki szybko zniknąłby on z powierzchni ziemi. Dlatego sąd we Frankfurcie nad Odrą nakazał wstrzymać prace do czasu rozpatrzenia sprawy – bez tego jej badanie byłoby bezcelowe. Ekolodzy przekonują, że poświęcono zbyt mało czasu i wysiłku, by odłowić zagrożone zwierzęta i odpowiednio przygotować teren, na którym są lub będą prowadzone prace.

Dla Tesli stanowi to oczywiście problem, bo pierwotnie planowano otwarcie kolejnej Gigafactory w połowie 2021 roku. Harmonogram prac już teraz jest napięty, na co wpłynęły sądowe spory sprzed kilku kwartałów. W serwisie green-news.pl mogłeś/aś przeczytać m.in., że ekolodzy na krótko dopięli swego i sąd nakazał wstrzymanie prac przygotowawczych do budowy Gigafactory 4. Działacze przekonywali wówczas, że inwestycja może doprowadzić do braku wody w regionie, a wycięcie kilkudziesięciu hektarów lasu wpłynie na lokalną przyrodę.

Przeczytaj też: Rekord sprzedaży samochodów elektrycznych w Europie

Firma zapewniała z kolei, że w ramach kompensacji posadzi znacznie więcej drzew, a do tego będzie to „prawdziwy” las (ten wycinany powstał w celach gospodarczych). Niedługo później korporacja Elona Muska wznowiła wycinkę. Czas naglił, Tesla chciała zdążyć przed rozpoczęciem okresu lęgowego ptaków, który zablokowałby budowę na kilka miesięcy. Najświeższe doniesienia zza Odry wskazują, że wcześniejsze niepowodzenia nie zniechęciły ekologów.

Tesla poinformowała o budowie Gigafatory 4 jesienią ubiegłego roku. Korporacja posiada już dwa zakłady tego typu w USA i jeden w Chinach. Fabryka powinna produkować rocznie około 500 tys. elektryków, a zatrudnienie w niej znajdzie kilkanaście tysięcy osób. Część z nich może pochodzić z Polski – fabryka będzie oddalona od naszej granicy o zaledwie kilkadziesiąt kilometrów. Niedawno Elon Musk zapowiedział, że zakład ten stanie się również największą na świecie fabryką akumulatorów dla samochodów elektrycznych. Początkowo produkowane będą baterie o łącznej pojemności 100 GWh rocznie, a docelowo nawet 250 GWh/rok.

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies