Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Polacy wciąż marzą o samochodzie elektrycznym. Tym razem są pieniądze na dostawczaka

Narodowe Centrum Badań i Rozwoju wytypowało grupę firm, które będą stymulować rozwój rodzimej motoryzacji

Polski samochód elektryczny to projekt, który mimo dotychczasowego braku sukcesów wciąż budzi w kraju ogromne nadzieje. Po próbach reaktywacji marki Syrena w nowej odsłonie i działaniach spółki ElectroMobility Poland, która pod koniec lipca zaprezentowała dwa pierwsze modele z logo Izera, przyszedł czas na elektryczny samochód dostawczy. Pieniądze na ten cel wykłada Narodowe Centrum Badań i Rozwoju.

Przeczytaj też: Polski kierowca nie przywiązuje wagi do emisji CO2

Do elektrycznego dostawczaka, którego będzie można określić mianem polskiego, droga jeszcze daleka. Na razie pojawiło się postępowanie w trybie zamówienia przedkomercyjnego, które prowadzi NCBR. Projekt „E-van – uniwersalny pojazd dostawczy o napędzie elektrycznym kat. N1” jest finansowany ze środków Funduszy Europejskich, a na wszystkie etapy przeznaczono łącznie 52 mln zł.

NCBR chce w ramach programu znaleźć podmioty, które opracują samochody dostawcze o masie do 3,5 t. Wyzwaniem są napęd (elektryczny lub wodorowy) oraz konieczność zastosowania innowacyjnych rozwiązań. W ten sposób agencja chce zintensyfikować rozwój technologiczny polskiego sektora motoryzacyjnego. Celem jest osiągnięcie 1000 kg ładowności przy zachowaniu 250 km zasięgu dla pojazdów bateryjnych lub 400 km zasięgu dla pojazdów napędzanych wodorowym ogniwem paliwowym.

Przeczytaj też: Airbus zapowiada samoloty zasilane wodorem

Wśród wymagań znalazły się także wysoka niezawodność, trwałość czy ergonomiczne wnętrze. Ważną kwestią jest uniwersalna platforma jezdna – dzięki niej możliwe będzie stosowanie zabudowy różnego przeznaczenia. Do udziału w programie zgłosiło się 14 firm, 10 z nich trafiło na listę rankingową. Wykonawcy będą konkurować w pracach badawczo-rozwojowych podzielonych na kilka etapów. W kolejnej części programu wezmą już udział 4 przedsiębiorstwa, a w etapach trzecim i czwartym znajdą się dwaj uczestnicy.

Listę rankingową otwiera firma Veramo Lab, która w konsorcjum z niemiecką spółką Eurabus otrzymała najwyższą liczbę punktów za projekt Sevi (w tym przypadku zastosowano napęd elektryczny). Polska spółka działa w sektorze magazynowania energii oraz elektromobilności. Wraz z siostrzaną firmą Veramo specjalizuje się w tworzeniu podzespołów m.in. do e-autobusów, ale też całych e-pojazdów. W najbliższym czasie podmioty planują uruchomić produkcję autobusów elektrycznych w Polsce.

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies