Carrefour rozpoczął w naszym kraju testowanie elektrycznych samochodów dostawczych do przewożenia produktów spożywczych. Pojazdy będą wykorzystywane podczas dostarczania jedzenia zakupionego w sklepie internetowym sieci. Francuska firma zamierza sprawdzić dwa e-samochody: Volkswagena e-Craftera oraz Eidola Cargo.

Przeczytaj też: Jeszcze niecałe 990 tys. i będziemy mieli ten milion elektryków

Projekt realizowany przez Carrefoura powstał w ramach programu Pilot Maker Elektro ScaleUp finansowanego z Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój. Celem tego przedsięwzięcia jest wprowadzenie na polski rynek technologii dla elektromobilności, a pilotażowe wdrożenia zrealizowano m.in. w Tauronie, Orlenie, PGE, Synerise, SimFabric i Rafako. Operator programu, techBrainers, połączył ze sobą m.in. firmy Carrefour Polska i EV Fleet.

Przedstawiciele EV Fleet tłumaczą, że do transportu towarów mrożonych i chłodzonych wykorzystuje się dzisiaj samochody wyposażone w agregat. W samochodzie elektrycznym to jednak dodatkowe obciążenie dla akumulatora. Dlatego startup przebudował dostawczego VW e-Craftera w taki sposób, by pomieścił specjalne pojemniki do przewozu żywności. Gwarantują one produktom niezmienność temperatury.

Przeczytaj też: Już 28 lipca EMP pokaże prototypy rodzimych elektryków

– W naszym e-Crafterze nie ma dodatkowego urządzenia chłodzącego produkty. Nie musi go być, ponieważ pojemniki do przewozu wykonaliśmy z innowacyjnego materiału o niskim współczynniku przenikalności cieplnej. Nasze rozwiązanie podnosi bezpieczeństwo transportu żywności. Nie dość, że przez całą drogę z magazynu do klienta mierzymy temperaturę produktu, to wiemy też, gdzie dokładnie i kiedy doszło do ewentualnego otwarcia pojemnika – wyjaśnia Daniel Węgrzynek, twórca startupu EV Fleet.

Każdy pojemnik jest wyposażony w bezprzewodowe czujniki temperatury oparte na technologii RFID. Umożliwiają one kontrolę przewożonej żywności w czasie rzeczywistym. Po załadunku i zamknięciu pokrywy, przez aplikację mobilną aktywowany jest pomiar temperatury, a dane przesyłane są do serwera. Dzięki temu wiadomo, czy produkt utrzymuje właściwe parametry jakościowe. Nie chodzi jednak tylko o pojemniki – EV Fleet równolegle uruchamia informatyczną platformę do zarządzania flotą samochodów elektrycznych. Pozwoli ona optymalizować obsługiwane zamówienia i zarządzać pracą kurierów.

Przeczytaj też: Pieniądze na zakup elektryka może i są. Gorzej z chętnymi, by je wziąć

Magdalena Jackowska-Rejman, prezes techBrainers, tłumaczy, że program Pilot Maker Elektro ScaleUp to dla startupów szansa, by podjąć współpracę z firmami o dużym potencjale rynkowym, takimi jak Carrefour. EV Fleet może np. poznać wyzwania, przed jakimi stoi wielka sieć handlowa, która chce rozwijać sprzedaż w internecie. W efekcie innowacja EV Fleet odpowiada na konkretne potrzeby, jest skrojona na potrzeby rynku detalicznego i może się przyjąć.