Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
Uber zniszczył tysiące rowerów elektrycznych. Firmie nie chciało się szukać innego rozwiązania

Jeżeli na tym ma polegać ekonomia współdzielenia w ekologicznym wydaniu, to lepiej o niej zapomnieć

Dziesiątki tysięcy rowerów elektrycznych w USA zostały zniszczone, o czym zdecydował Uber. Donoszą o tym amerykańskie media, które dzielą się zdjęciami i filmami pokazującymi cały proces. Decyzja o pozbyciu się pojazdów ma związek z biznesowymi roszadami, jakie wykonał ostatnio Uber. I chociaż niektórym może się ona wydać zrozumiała, to w pogrążających się w kryzysie Stanach Zjednoczonych wywołała poruszenie.

Przeczytaj też: Uber przetestuje latające taksówki na prąd

Niszczone rowery należały do firmy Jump, którą Uber kupił w 2018 roku za 200 mln dolarów. W tamtym czasie biznes rósł, a startup stawiający na jednoślady planował ekspansję. Na przeszkodzie stanęła jednak pandemia, która uderzyła m.in. w transport. W ramach niedawnej transakcji z firmą Lime Uber przekazał jej Jump. Lime, który również boryka się z problemami, przyjął jednak tylko część floty (i zwolnił większość pracowników). Reszta powędrowała do niszczarek.


Dlaczego nie zdecydowano się na inne rozwiązanie? Odpowiedzi udzielił przedstawiciel Ubera, który przekonywał, że jego firma sprawdzała opcję przekazania rowerów w ramach darowizny, ale na drodze stanęły kwestie bezpieczeństwa, infrastruktury do ładowania, konserwacji oraz odpowiedzialności. Ostatecznie zdecydowano się na „recykling”. Lime nie skomentował tej sprawy, chociaż jeszcze niedawno zapowiadał, że będzie bardziej eko i zredukuje ślad węglowy.

Przeczytaj też: Firmy takie jak Uber stwarzają nowe problemy miast, zamiast je rozwiązywać

Czy takie tłumaczenia brzmią przekonująco? Niektórzy pewnie się z nimi zgodzą i stwierdzą, że w obliczu kryzysu obie firmy chcą ciąć koszty, a zajmowanie się dziesiątkami tysięcy pojazdów może uderzyć po kieszeni. Trzeba jednak pamiętać o tym, że jednoślady trafiały na ulice, by umożliwić zmiany – to miał być tani i ekologiczny transport. Teraz z pewnością by się przydał, bo dziesiątki milionów Amerykanów pozostają bez pracy i szukają oszczędności. O ekologii nie ma nawet sensu pisać – niszczenie pojazdu, który nadaje się do użytku, powinno być sztandarowym przykładem tego, jak nie wprowadzać w życie idei zrównoważonego rozwoju.

KATEGORIA
LESS WASTE
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies