Partnerzy wspierający
KGHM Orlen Tauron
To początek rewolucji. Hutniczy potentat zainwestuje w Polsce w panele słoneczne

Polska spółka ArcelorMittal, największego na świecie producenta stali, szykuje kilka dużych farm słonecznych. Liczy, że przy obecnych cenach prądu z węgla mocno na tym zaoszczędzi

Ostatnie miesiące przyniosły wiele dyskusji o tym, jak wzrost cen energii w Polsce uderza w tutejsze przedsiębiorstwa. Stawki, po których przemysł kupuje energię, są w naszym kraju wyższe, niż krajach sąsiednich. Jednocześnie nie ma realnych możliwości importu przez indywidualnych odbiorców, więc jedyną alternatywą pozostaje oszczędzanie energii lub inwestowanie w jej własne źródła.

Niedawno pisaliśmy, że największy odbiorca w Polsce, KGHM, podjął decyzję o budowie własnych źródeł energii ze słońca. Jednak to nie koniec: jak ustalił green-news.pl, w podobnym kierunku idzie polska spółka ArcelorMittal – największego na świecie i w Polsce producenta stali. ArcelorMittal Poland jest także największym wytwórcą koksu w Europie. Pod względem zapotrzebowania na prąd jest zaliczany do krajowej pierwszej trójki.

Przeczytaj też: Coraz więcej firm chce kontraktować zieloną energię

– Polski rynek energii elektrycznej w ostatnich latach nie rozpieszcza największych odbiorców. Oprócz rosnącej ceny czarnej energii, jest jeszcze cały szereg regulacyjnych składników cenotwórczych, takich jak opłata przejściowa, jakościowa, i kilka innych. Od przyszłego roku dojdzie również opłata mocowa. Staraliśmy się, jako sektor hutniczy, aktywnie zabiegać o bardziej korzystne rozwiązania regulacyjne. Całe szczęście udało się przekonać rząd do wprowadzenia ulg na niektóre opłaty, a także rekompensat dla przemysłu energochłonnego, jednak i one nie przywracają całkowitych kosztów do poziomu z wcześniejszych lat – mówi w rozmowie z green-news.pl Tomasz Ślęzak, członek zarządu ArcelorMittal Poland odpowiedzialny za kwestie energii i ochrony środowiska.

Przeczytaj też: Prezes mBanku o proteście ekologów

– Coraz wyraźniej widać, że przychodzi czas na OZE. Nie mamy dzisiaj jeszcze takich projektów, ale prowadzimy rozmowy o nowych źródłach energii elektrycznej. Chcemy wykorzystać własne tereny pod nowe instalacje fotowoltaiczne i procedujemy to, żeby mieć kilka instalacji po 30-50 MW. Biorąc pod uwagę prognozy cen energii na polskim rynku, zasilanie źródłami słonecznymi pozwoli na duże oszczędności nie tylko na samym „prądzie”, ale również pozwoli uniknąć rosnących taryf dystrybucyjnych (czyli tych za dostarczanie energii za pośrednictwem sieci średnich i niskich napięć – red.) – wyjaśnia Tomasz Ślęzak.

Jednak na tym, że w ArcelorMittal może pojawić się kilkaset megawatów mocy słonecznych, się nie skończy. – Przybywa też firm gotowych zaoferować nam zieloną energię na bazie kontraktów PPA (Power Purchase Agreement – red.). Rynek pozwala dziś na tak atrakcyjne warunki, że sprzedawcy nie oczekują, że w umowach znajdą się wymagające rozwiązania cenowe – mówi Tomasz Ślęzak.

Przeczytaj też: KGHM się zazieleni

Jego zdaniem ceny energii w Polsce niestety nadal będą rosły. To efekt tego, jak wygląda struktura krajowej gospodarki. Nadal istotna część PKB generowana jest przez przemysł surowcowy, a na dodatek prawie 80 proc. energii wciąż pochodzi z węgla. Polski węgiel jest droższy od importowanego. Jednocześnie produkcja prądu z paliw kopalnych jest w UE obłożona parapodatkiem, jakim jest konieczność zakupu uprawnień do emisji CO2.

– Staramy się ograniczać skutki wzrostu cen poprzez takie działania jak poprawa efektywności i odzyskiwanie energii. W ub. roku oddaliśmy do użytku turbinę, która pozwala zagospodarować energię rozprężającego się gazu z hutniczego pieca – wyjaśnia Tomasz Ślęzak.

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies