Przedwiośnie to czas, kiedy łatwo ulec infekcjom wirusowym, bo organizm jest osłabiony po długiej jesieni i zimie. O tej porze roku każda choroba jest wyzwaniem, więc ryzyko ponownej przegranej z patogenami wzrasta. Dlatego mamy obecnie wokół siebie wiele osób, które właśnie mierzą się z kolejnymi spadkami odporności.

Kiedy infekcja goni infekcję, albo chcemy się przed tym uchronić, zadbajmy o układ odpornościowy, bo zdrowie lub jego brak jest efektem jego działania. Gdy prawidłowo funkcjonuje, jest silniejszy od wirusów i bakterii, a także pasożytów czy komórek nowotworowych, które powodują choroby i sprawnie steruje procesem samoleczenia. To, co nam nie służy, jest przez niego niszczone lub neutralizowane, a to co korzystne, identyfikowane jako dobre i przyswajane.

Przeczytaj też: Instrukcja obsługi warzyw

Układ odpornościowy nie posiada fizycznej struktury. Składają się na niego interakcje zachodzące między narządami, białymi ciałkami krwi, szpikiem kostnym, naczyniami limfatycznymi, komórkami znajdującymi się w różnych tkankach organizmu, substancjami zwanymi czynnikami odporności, występującymi we krwi oraz – bardzo ważne – florą bakteryjną jelit.

Gdy wszystkie te czynniki ze sobą współpracują, organizm jest przez układ odpornościowy skutecznie chroniony. Głównym jego gruczołem jest grasica, która znajduje się za mostkiem. Dojrzewają w niej limfocyty T, jeden z rodzajów białych krwinek. To właśnie białe krwinki stanowią pierwszą linię obrony organizmu. Potrafią przenikać przez ściany komórek, szybko docierając do miejsca urazu lub infekcji.

Innym ważnym elementem układu immunologicznego jest odporność związana z produkcją przeciwciał. Pomagają one białym krwinkom zwalczać antygeny i komórki inwazyjne, dając im sygnał do ataku. Częścią składową układu immunologicznego jest również układ limfatyczny. To: grasica, śledziona, migdałki, węzły limfatyczne oraz płyn zwany limfą, który krąży w organizmie w naczyniach limfatycznych.

Naukowcy wyjaśniają coraz to nowe aspekty działania układu odpornościowego, a jeszcze wiele pozostaje do odkrycia. Immunologia jest prężnie rozwijającą się dziedziną współczesnej medycyny. Badacze są zgodni, że to co jemy bezpośrednio wpływa na naszą odporność i z uwagą przyglądają się różnym roślinom, ziołom, przyprawom czy produktom spożywczym, które skutecznie wspomagają nas w walce z wirusami i innymi czynnikami czyhającymi na nasze zdrowie. O tej porze roku warto widzieć w nich sprzymierzeńców i zaprosić do menu.

Przeczytj też: Dieta pegańska – nowy model odżywiania w stylu eko

Lekarz rodzinny dr Joseph Mercola w książce „Skuteczna regeneracja układu odpornościowego” przedstawia szeroki wachlarz informacji oraz przepisów, dzięki którym możemy zadbać o odporność. Prezentuje szczególnie cenne zioła i przyprawy, które są wyspecjalizowanymi pogromcami wirusów, ponieważ zawierają mnóstwo antyoksydantów i wspierają jelita, a do tego przyjemnie rozgrzewają. Dr Mercola w swoich przepisach uwzględnił składniki z bardzo wysokim wskaźnikiem ORAC (oxegen radical abosorbnce capacity), określającym zdolność pochłaniania reaktywnych form tlenu, dzięki czemu zwalczają wolne rodniki, które uszkadzają komórki. Im mniej ich w organizmie, tym bardziej układ immunologiczny może skupić się na odpieraniu zagrożeń z zewnątrz oraz utrzymaniu organizmu w stanie równowagi. Autor przekonuje też, że z zaproszenia ich do codziennego menu ucieszą się nasze kubki smakowe. Spróbujcie.

Grzybowe latte

składniki na jeden kubek:

* 1 szklanka mleka kokosowego, konopnego lub orzechowego
* 1 łyżeczka sproszkowanych grzybów leczniczych (reishi, shitake, wrośniak różnobarwny, soplówka jeżowata, chaga lub mieszanka)
* 1 łyżeczka kakao
* ¼ łyżeczki mielonego cynamonu
* ½ łyżeczki miodu manuka (opcjonalnie)

Wszystkie składniki umieść w małym rondlu i dobrze wymieszaj. Rondel postaw na małym ogniu i powoli mieszając, podgrzewaj. Gorącą miksturę przelej do misy blendera lub miksera kielichowego. Miksuj, stopniowo zwiększając obroty, aż do spienienia płynu (około minuty). Napój przelej do kubka i od razu pij.

Kokosowy czaj

składniki na 3 kubki:

* 4 laski cynamonu
* 16 zmiażdżonych ziaren kardamonu
* 16 całych goździków
* 5 cm kawałek pokrojonego imbiru
* 1 łyżeczka ziaren czarnego pieprzu
* 1 łyżeczka ziaren kopru włoskiego
* 4 gwiazki anyżu
* 1 łyżka stołowa suszonych liści tulsi (bez kofeiny)
* 3 łyżki śmietanki lub mleka kokosowego
* miód do smaku (opcjonalnie)

W rondlu zagotuj 3 szklanki wody. Zmniejsz ogień, dodaj przyprawy i tulsi. Gotuj na wolnym ogniu przez 15 minut. Wlej śmietankę lub mleko kokosowe, doprowadź do lekkiego wrzenia i zdejmij z ognia. Przelej płyn do żarodpornego dzbanka przez sito o drobnych oczkach a następnie do kubków. Możesz dosłodzić miodem.

Herbatka z liści oliwnych i melisy

składniki na dwa kubki:
* 1 łyżka stołowa liści oliwnych
* 2 łyżeczki suszonych liści melisy

Składniki wsyp do dzbanka, zalej połową litra wrzątku i zaparzaj przez 5 minut. Przelej do kubków i pij małymi łykami.

Zupa z wodorostów z łososiem, awokado i żeń-szeniem

składniki na 4 porcje:

* 2 plastry suszonego kombu (ok. 10 cm)
* 3 plastry żeń-szenia (ok. 5 cm)
* 6 szklanek wody lub bulionu rybnego
* 2 łyżeczki dashi w proszku
* 200 g suszonego wakame
* ½ szklanki białej pasty miso
* 450 g łososia bez skóry pokrojonego w plastry grubości 0,5 cm
* 2 awokado pokrojone w plastry

Do przygotowania bazy zupy użyj kombu, żeń-szenia, wody lub bulionu. Wszystkie te składniki umieść w dużym garnku o grubym dnie, całość przykryj i włóż do lodówki na 8 godzin lub całą noc. Po tym czasie postaw garnek na średnim ogniu i doprowdź do lekkiego wrzenia. Zmniejsz ogień na mały i gotuj przez kolejne 5 minut. Zdejmij garnek z ognia i odstaw na 15 minut. Wyjmij kombu z zupy. Wakame namaczaj przez 5 minut w szklance wody. Możesz je pokroić na kawałki. Do wywaru dodaj pastę miso i dobrze wymieszaj trzepaczką. Całość ponownie doprowadź do lekkiego wrzenia, dodaj wakame i gotuj przez 2 minuty. Zupę rozlej do miseczek. Do każdej włóż surowego tuńczyka i awokado.

Eliksir z bzu i imbiru z aromatycznymi przyprawami

składniki na duży słoik

* 1 szklanka suszonych owoców bzu
* 3 łyżki stołowe drobno startego imbiru
* 2 laski cynamonu
* 3 całe goździki
* 1 ½ łyżeczki dobrej jakości miodu

Do średniego rondla wlej 4 szklanki wody. Dodaj owoce bzu, imbir, laski cynamonu, goździki i dobrze wymieszaj. Doprowadź do wrzenia na średnim ogniu, następnie go zmniejsz i gotuj przez około godzinę, mieszając od czasu do czasu. Płyn powinien zredukować się o połowę. Zdejmij z ognia i pozostaw do lekkiego wystudzenia. Usuń laski cynamonu. Przelej miksturę do miski przez sito, przy pomocy łyżki wyciśnij jak najwięcej płynu. Dodaj miód i wymieszaj. Eliksir przelej do słoika i przechowuj w lodówce do 3 miesięcy. Pij dwie, trzy łyżeczki dziennie.

Więcej przepisów znajdziesz w książce dr Josepha Mercoli „Skuteczna regeneracja układu odpornościowego. 50 przepisów na domowe buliony, eliksiry i napary ziołowe, które poprawią kondycję jelit i zwiększą twoją odporność na infekcje”, wydanej przez Vital.